Mediacja, jak już pisaliśmy TUTAJ, mimo dużego odformalizowania, rządzi się swoimi zasadami. Z istotą mediacji jako postępowania, jak również ze wspomnianymi zasadami, nieodłącznie związane są korzyści. Jakie to korzyści i dlaczego właśnie one sprawiają, że mediacja jest niezwykle atrakcyjnym i efektywnym sposobem rozwiązywania sporów?
Odpowiedzialność
Ile razy decydując się na rozpoczęcie sporu przed sądem dopadają nas obawy, że oddajemy go w cudze ręce – ręce sędziego, który jednostronnie będzie decydował, które z naszych twierdzeń są słuszne, które dowody należy wziąć pod uwagę, a które pominąć, i – przede wszystkim – czy nasze roszczenie jest w ogóle zasadne. Wyrok uzyskany na drodze postępowania sądowego może budzić niezadowolenie zarówno powoda, pozwanego, jak i obydwu stron naraz. Ponadto jedno jest zawsze pewne – żadna ze stron sporu nie czuje się odpowiedzialna za uzyskany wyrok sądowy.
Dla odróżnienia, rozwiązanie sporu wypracowane podczas mediacji, spisane w formie ugody, pochodzi od samych stron, jest wynikiem ich rozmów, ustaleń itp., nie zaś arbitralnego rozstrzygnięcia. W związku z tym obydwie strony czują się za odpowiedzialne zarówno za zawartą ugodę, jak i za wykonanie jej postanowień. Przykładowo, jeżeli przedmiotem ugody było ustalenie zasad spłaty zadłużenia, wierzyciel ma znacznie większe szanse, że jego wierzytelność zostanie spłacona przez dłużnika dobrowolnie, bez sięgania po egzekucję komorniczą.
Sprawstwo
Mówi się, że proces sądowy „kradnie” spór stronom, ponieważ to nie sami aktorzy konfliktu, ale osoba trzecia, ktoś z zewnątrz rozstrzygnie go według własnej oceny. Jak już wskazano powyżej, rozwiązanie wypracowane w trakcie mediacji przez strony pochodzi od nich samych, nie jest im w żaden sposób narzucone z góry. Daje to stronom poczucie sprawstwa ukształtowania ugody według ich własnych zasad, według ich własnych preferencji.
Potrzeba samostanowienia i decydowania o sobie, swojej sytuacji, w tym także prawnej, jest niezwykle silną potrzebą każdego człowieka. Oddanie sprawy do rozstrzygnięcia przez sąd powoduje, że tej psychologicznej potrzeby nie zaspokajamy. Dlatego wybór drogi mediacji jest, można by rzec, zdrowszy dla naszego dobrego samopoczucia, gdyż to same strony ustalają konkretne rozwiązania.
Emocje
Będąc w sporze niejednokrotnie musimy się bardzo pilnować i powstrzymywać emocje, mimo iż czasami chciałoby się użyć dosadnych słów lub po prostu rozpłakać. Takie zachowanie na sali sądowej może być różnie odebrane i nieść różne, czasem nawet negatywne konsekwencje. Podczas mediacji, uczestnicy nie muszą się kryć z tym, co czują. Ich emocje i uczucia nie znajdują barier, które uniemożliwiałyby porozumienie.
Ile osób odczuwa silną potrzebę zapalenia papierosa w nerwowej, stresowej sytuacji? Na pewno wiele. W sądzie nikt nie poprosi sędziego o „przerwę na papieroska”, aby móc przez chwilę zebrać myśli, uspokoić drżenie rąk, wykonać ten naturalny dla wielu osób odruch uspokajający. W mediacji nie trzeba się krępować. Nasze emocje, uczucia są istotne, a spotkanie odbywa się w jak najbardziej nieformalnych warunkach, co pozwala na pełną ekspresję. Potrzebujesz gestykulować, musisz co jakiś czas zapalić, czy odczuwasz potrzebę wykrzyczenia swoich żalów i złych emocji – wybierz mediację. Bo tylko w trakcie niej możesz czuć się swobodnie i mówić to, co czujesz.
Komunikacja
Jednym z najczęstszych powodów, leżących u podstaw konfliktu, jest zła lub całkowity brak komunikacji. W pędzącym coraz szybciej świecie gdzieś zgubiliśmy umiejętność swobody wypowiedzi, łatwości rozmowy, zwykłego porozumiewania się z żywym człowiekiem. Właśnie tę przyczynę konfliktów – brak łączności – mediacja rozwiązuje najlepiej. W przeciwieństwie do postępowania sądowego, strony komunikują się ze sobą bezpośrednio (są przypadki, gdy mediacje prowadzi się osobno, ale to szczególne okoliczności). Odkładając na bok smartfona, nie wykonując telefonów służbowych, skonfliktowane strony siadają naprzeciwko siebie i zaczynają rozmawiać. Słowa, które wtedy padają bywają często przykre, czy bolesne, ale niosą za sobą wielką wartość – przekazują drugiej stronie komunikat, który dotąd nie był w stanie dotrzeć do odbiorcy.
Celem mediacji wcale nie jest zawarcie ugody, jakiegoś formalnego porozumienia, czy nawet nie osiągnięcie kompromisu. Jej głównym celem jest często udrożnienie komunikacji. Ile razy zdarzyło się, że w trakcie mediacji rozwodowych, zapracowany mąż w końcu zrozumiał, że żona nie potrzebuje kolejnej zmywarki; zamiast tego wolałaby czasem wyjść z mężem na spacer. Wcześniej na to nie wpadł, bo partnerzy nie potrafili ze sobą rozmawiać. Czy też na przykład, firma która nie regulowała na bieżąco swoich zobowiązań względem banku, w końcu mogła podczas mediacji przedstawić faktyczne okoliczności złej kondycji finansowej i wypracować porozumienie, które satysfakcjonowało obie strony. Dotąd listy czytał analityk, skryty za ekranem komputera – a w trakcie mediacji, gdy porozmawiało ze sobą dwóch prezesów.
To komunikacja, wzajemne przekazywanie sobie informacji i znalezienie sposobu na dotarcie z tym komunikatem do adresata jest niezwykłą siłą mediacji.
Oszczędność
Co tu kryć. Proces sądowy wiąże się z koniecznością poniesienia kosztów, nierzadko wysokich – opłaty sądowe, skarbowe, wynagrodzenie pełnomocnika, biegłych, zwroty kosztów dojazdu świadków, rzeczoznawców, specjalistów – a potem jeszcze apelacja, czasami przekazanie sprawy ponownie do sądu I instancji – i całość postępowania zaczyna się od nowa. Nierzadko, koszty sporu sądowego przekraczają w ostateczności wysokość naszych roszczeń. Każda kolejna rozprawa, to nie tylko dodatkowe koszty, ale też czas, nasze utracone zarobki, itd. Postępowania sądowe trwają nierzadko miesiącami i latami, co powoduje kolejne straty.
Mediacja natomiast proponuje rozwiązanie tańsze i szybsze. Same koszty mediacji mogą być nawet kilkukrotnie niższe niż np. wynagrodzenie jednego biegłego w procesie sądowym. Co więcej, korzystając z mediacji niejako za jednym zamachem nie martwimy się o koszty postępowania w drugiej instancji, ewentualnego ponownego rozpoznania – oszczędności widoczne są gołym okiem. Oczywiście mediacja nie oznacza postępowania zupełnie bezkosztowego, ale jeżeli zakończy się sukcesem i strony zawrą ugodę, to jeszcze, niejako „w nagrodę”, sądy zwracają połowę kosztów sądowych. Dlatego, z ekonomicznego punktu widzenia, mediacja jest najbardziej opłacalną pod względem finansowym drogą rozwiązywania sporów.
Szybkość
Jeszcze jedną zaletą mediacji jest jej czas trwania. Jak już wspomniano powyżej, proces trwa czasami kilka lat. Mediacja, co do zasady to postępowanie ograniczone w czasie do około miesiąca, ponieważ spotkania odbywają się z większą regularnością i częstotliwością. Na wniosek stron, lub gdy porozumienie jest na wyciągnięcie ręki, ale potrzeba jeszcze trochę więcej czasu na ustalenie jego szczegółów, okres mediacji zawsze można wydłużyć. Ale też nie nazbyt długo, gdyż skuteczna mediacja, to taka, która w dość krótkim okresie czasu, przy dużej intensyfikacji, doprowadza do określonego skutku.
Szybkość, to także oszczędność – zarówno czasu, jak i pieniędzy. Ale co najistotniejsze, nie musimy borykać się z problemem zbyt długo. Po co toczyć spór długie lata, jak w ciągu miesiąca można mieć go z głowy? Dlatego warto wybrać mediację.
Jeżeli zainteresowała Was tematyka mediacji i chcielibyście się dowiedzieć więcej o niej samej, zasadach jakimi się rządzi ta forma rozwiązywania sporów, czy skorzystać z tej drogi, aby zakończyć konflikt – Zespół KANCLEX serdecznie zaprasza do kontaktu!