Biura podróży kuszą nas przeróżnymi ofertami wycieczek i wyjazdów. All inclusive, mnogość dodatkowych wycieczek, plaża na wyłączność – to tylko przykłady dodatkowych usług, które mają nas zachęcić do wyboru konkretnej oferty, ale i do dopłaty. Jedną z nich jest pokój z widokiem na morze…
Pokój z widokiem na morze, ale…
Wybierając się na upragniony urlop niejeden z nas chętnie zdecyduje się uiścić dodatkową opłatę za to tylko, aby widok rozpościerający się z okien w pokoju hotelowym wywoływał u nas przyjemne poczucie odprężenia oraz wyzwalał same pozytywne odczucia. W końcu widok lazurowego morza o zachodzie słońca, który możemy podziwiać ze swojego balkonu, czy panorama ośnieżonych górskich szczytów o poranku warte są dopłaty. Co jednak zrobić, jeśli mimo iż zapłaciliśmy za upragnione widoki, rzeczywistość zastana na miejscu odbiega od zakupionego przez nas ideału?
Agent w biurze podróży zapewniał!
Niestety, biura podróży coraz rzadziej sprawdzają na miejscu, czy faktycznie usługa, którą sprzedają jest zgodna z opisem. Zdarzają się przypadki, kiedy dopłacamy do opisanych udogodnień, a ich w rzeczywistości nie ma. Wprawdzie nasze okna są skierowane na widok, o jakim zapewniał nas agent w biurze podróży, ale zamiast spienionych fal widzimy morze… parasoli i parawanów! Niejednokrotnie uczestnicy wycieczek skarżą się, że obiecaną panoramę Morza Śródziemnego przesłaniają im np. palmy. I co w tej sytuacji zrobić. W końcu pokój TEORETYCZNIE ma widok na błękit oceanu…
Proces biura podróży w Łodzi
Podobna sytuacja stała się przedmiotem postępowania przed Sądem Okręgowym w Łodzi. Spór dotyczył wycieczki klientek biura podróży, które uiściły dodatkową opłatę za możliwość spędzenia wakacji za granicą w pokoju z widokiem na morze. Na miejscu okazało się, iż wprawdzie ekspozycja okien pokoju hotelowego wychodzi na brzeg, jednak sam widok morskiej toni jest zasłonięty przez parasole i palmy. Wobec zaistniałej sytuacji klientki wystąpiły z żądaniem zwrotu dopłaty. Biuro odmówiło, tłumacząc, że okna pokoju hotelowego wychodziły na morze, a organizator nie ma wpływu na fakt, iż widok był zasłonięty przez inne obiekty.
Ostatecznie Sąd zawyrokował, iż pozwane biuro podróży zobowiązało się w umowie o świadczenie usługi wycieczki za dodatkową opłatą do zagwarantowania swoim klientkom widoku na morze z okien zajmowanego przez nie pokoju. Dlatego uznał roszczenie i nakazał zwrot dopłaty.
Co z tego wynika?
Pytanie, na które trzeba sobie odpowiedzieć, brzmi „jak rozumieć zawartą w umowie klauzulę o widoku na morze z okna hotelowego”? Sąd uznał, że bardzo dosłownie. Biura podróży, świadczące usługi jako profesjonaliści w zakresie prowadzonej przez siebie działalności, powinny przy zawieraniu umowy uprzedzać, że rzeczywisty widok z okna w pokoju hotelowym będzie odbiegał od tego, co zwykło się określać „widokiem na morze”.
WAŻNE: Na biurach podróży spoczywa obowiązek przedstawienia oferty odpowiadającej rzeczywistym warunkom, w jakich będzie świadczona usługa.
Przy sprzedaży wycieczki, biuro powinno nas poinformować, że np. z okien na pierwszym piętrze możemy mieć widok zasłonięty przez palmy, albo że panorama Pirenejów wprawdzie będzie widoczna w oddali, ale pod samymi oknami hotelu przebiega dwupasmowa droga szybkiego ruchu. Jeżeli tego nie zrobi, poprzestając jedynie na zachęcaniu nas atrakcyjnymi widokami, wówczas wprowadza Klienta w błąd.
WAŻNE: W sytuacji, w której pokój nie odpowiada określonym w umowie wymogom, należy uznać, że organizator nie wywiązał się należycie z postanowień umowy.
Fakt, że organizator nie wywiązał się należycie z umowy, powoduje, że możemy go pociągnąć do odpowiedzialności, w tym także finansowej.
Niemniej jednak, życzymy Tobie, aby Twój urlop i wakacje upływały w warunkach, za jakie faktycznie płaciłeś. Oby opisane przez nas przypadki nigdy się Tobie nie przydarzyły!
Gdybyś potrzebował porady prawnej – wiesz gdzie nas szukać.