
Na początku należy zauważyć, że zakupy w sklepie rządzą się zupełnie innymi prawami, niż te, o których pisaliśmy w zeszłym tygodniu. Ponieważ mamy inne możliwości wybierania produktu, prawa przysługujące nam jako kupującym są bardziej ograniczone i zastrzeżone do konkretnych przypadków. Dlatego podczas robienia zakupów tradycyjnych powinniśmy być znacznie bardziej uważni i ostrożni.
Obejrzyj produkt przed zakupem
Zdarza się, że w ogarniającym nas szaleństwie przedświątecznym wpadamy do sklepu, szybko przeglądamy półki i wybieramy towar. Po powrocie do domu dochodzimy jednak do wniosku, że dokonany zakup nam nie odpowiada. Gdy próbujemy go oddać, często czeka nas niemiłe rozczarowanie.
WAŻNE: Pamiętajmy, aby dokładnie obejrzeć produkt przed jego zakupem. Mamy do tego pełne prawo, które nie może zostać ograniczone przez sprzedawcę.
Podczas wizyty w sklepie towar należy dokładnie obejrzeć i ocenić, czy nie zawiera wad, które zniechęciłby nas do zakupu. Sprawdźmy, czy kupowany przez nas sprzęt komputerowy posiada oprogramowanie, które na pewno chcemy, czy perfumy faktycznie pachną jak Chanel No.5, a nie spirytus, czy książka ma wszystkie kartki i czy są porozcinane, wreszcie, czy towar nie jest uszkodzony, porysowany, itp. Zajmie nam to trochę więcej czasu podczas samych zakupów, ale dzięki temu unikniemy późniejszych nieprzyjemności.
Co ważne, sprzedawca nie może uniemożliwić nam oceny jakości produktu – upewnić się, czy dany towar spełnia oczekiwania, to niezbywalne prawo każdego konsumenta. Nikt nie może Was zmusić do kupienia przysłowiowego kota w worku.
SUGESTIA: Jeżeli sprzedawca utrudnia lub całkowicie uniemożliwia nam ocenę towaru, zrezygnuj z zakupów w tym konkretnym sklepie i poszukaj produktu u innego sprzedawcy. Ewentualnie sporządź oświadczenie, w którym wyraźnie zawrzesz informację, że nie miałeś/miałaś możliwości obejrzenia towaru z winy sprzedawcy, a które następnie sprzedawca musi podpisać.
Płatność tylko gotówką
Czy zdarzyło się Wam wejść do sklepu, znaleźć na półce wymarzony produkt, podejść do kasy, wyciągnąć rękę z kartą płatniczą i… usłyszeć „ale płatność tylko gotówką”? Wprawdzie coraz rzadziej mamy do czynienia z niemożnością płacenia w formie elektronicznej, wciąż jednak zdarzają się sytuacje, w których płatność kartą okazuje się niemożliwa.
Informacja o sposobie płatności to jeden z elementów prawa do informacji, podstawowego prawa konsumenta przy dokonywaniu zakupów. Wynika z niego, że sprzedawca ma obowiązek poinformować nas o możliwych sposobach płatności za dokonywane u niego zakupy. Dzisiaj wiele sklepów zamieszcza na drzwiach specjalne nalepki, z których w prosty, graficzny sposób możemy dowiedzieć się, w jaki sposób zapłacimy w danym sklepie. Najczęściej są to oznaczenia rodzajów kart płatniczych, czy aplikacji oferowanych przez konkretne banki.
Pewien problem mogą nastręczać sklepy w galeriach handlowych, gdyż tam drzwi do butików są często otwarte cały czas i nie zawsze umieszcza się na nich stosowne informacje, choćby w postaci wspomnianych naklejek. Aczkolwiek w większości z nich możliwość płatności kartą jest na porządku dziennym.
SUGESTIA: Niestety, mimo iż jest informowanie konsumenta o sposobach płatności to obowiązek sprzedawcy, nie jest on rozumiany jako nakaz wyraźnego umieszczania informacji o nich w miejscu wyboru produktu. Zatem poświęćmy 15 sekund i zapytajmy na wejściu „czy można płacić kartą?”. Pozwoli nam uniknąć przykrej niespodzianki przy kasie.
Po odejściu od kasy reklamacji nie uwzględnia się
Taki napis bardzo często widnieje przy kasach i… wprowadza klientów w błąd. Ponieważ reklamacja to święte prawo konsumenta, sprzedawcy w ten sposób starają się nam zwrócić uwagę, że przy zakupach w sklepie nasze prawo do odstąpienia od umowy jest znacząco ograniczone.
Dlaczego tak się dzieje? Ponieważ mamy możliwość obejrzenia towaru przed jego zakupem. Z tego powodu możliwość odstąpienia od umowy, zwrotu towaru została znacząco ograniczona. Nie oznacza to jednak, że zupełnie pozbawiono nas tego prawa.
Odstąpienie od umowy jest możliwe w sytuacji, gdy towar ma tzw. istotne wady. Czymże one są? Wady istotne, to taki brak cech, o których istnieniu byliśmy przekonani, a rzeczywiście towar tych cech nie posiada. Dla przykładu zakupiony wisiorek z brylantem okazuje się, że jest wisiorkiem z cyrkonią. Bardzo często przekonanie konsumenta o cechach produktu wynika z wprowadzenia przez sprzedawcę w błąd. Wówczas prawo do rezygnacji z zawartej umowy jak najbardziej nam przysługuje.
A zatem, odstąpić od umowy możemy wtedy, gdy towar ma takie wady fizyczne, o których nie wiedzieliśmy w momencie zakupu. Najczęściej wymienia się wśród nich:
■ niezgodność produktu z opisem (cyrkonie zamiast diamentów);
■ brak właściwości, o których zapewniał nas sprzedawca (miał być wygrany Windows10, a jest WindowsXP);
■ nieprzydatność do celu, o którym informowaliśmy sprzedawcę (krem miał nawilżać cerę, a nie ją ściągać i wysuszać);
■ wydanie towaru w niepełnym stanie (brak ładowarki do telefonu).
Wychodząc na przedświąteczne zakupy, często w pośpiechu, nie zapominajmy o dokładnym obejrzeniu towaru, ponieważ jedynie w przypadku wystąpienia wady, o której nie wiedzieliśmy i nie mogliśmy się w łatwy sposób dowiedzieć przy zakupie przysługuje nam prawo do odstąpienia od umowy.
Nasza rada – kupujcie z głową! Nie tylko starając się wybrać odpowiedni prezent pod choinkę, ale także zastanawiając się nad tym, czy na pewno kupujecie odpowiedni jego egzemplarz!